Kosmetyki z podlaskich ziół
Kosmetyki z podlaskich ziół (Czarna Białostocka, pow. białostocki)
Katarzyna Kornak zajmuje się wytwarzaniem kosmetyków naturalnych od około 2014 r. Początkowo robiła to na własny użytek, później odnalazła w tym pasję, a teraz jest to jej sposób na życie.
Zamiłowanie do natury towarzyszy Katarzynie Kornak już od najmłodszych lat. Wychowywała się przy lesie, do którego często chodziła z dziadkiem na spacery. Z kolei jej babcia z Sokółki miała sad, gdzie razem spędzały czas. Na łonie natury pani Kasia czuła się najlepiej, a z biegiem lat nauczyła się korzystać z darów, jakie przynosi ona ludziom.
30 dni leżakowania
- W mojej rodzinie sporo osób miało problemy skórne, w tym także moja córka. Wtedy zaczęłam szukać informacji o tym, jak jej pomóc. Dokładnie czytałam składy kosmetyków, aby eliminować te, które mogą jej zaszkodzić. W tamtym czasie niewiele było tych naturalnych, które teoretycznie miały lepiej działać na wrażliwą i podrażnioną skórę. Poza tym, były bardzo drogie. Pewnego dnia pomyślałam: a czemu by nie spróbować zrobić własnych kosmetyków? O prostym, naturalnym składzie? – wspomina pani Katarzyna.
Zaczęło się od mydła. Pani Katarzyna poprosiła o pomoc koleżankę chemiczkę. Dostała zestaw lektur, pakiet podstawowych informacji i przystąpiła do pracy.
- Przy pracy nad moim pierwszym mydłem nie wiedziałam nawet, jaka powinna być jego konsystencja. Wyczytałam też, że musi ono leżakować trzydzieści dni. Pamiętam, jak nie mogłam się doczekać, aby użyć go pierwszy raz – opowiada z uśmiechem. - Po tych trzydziestu dniach wzięłam kostkę do rąk i dokładnie oglądałam ją z każdej strony. Następnie przetestowałam jej działanie i wtedy postanowiłam, że zagłębię się w ten temat.
Przełomowa nawłoć
Pani Katarzyna rozpoczęła kosmetyczną edukację. Czytała książki i publikacje dr n. biol. Henryka Różańskiego, jeździła na szkolenia i cały czas czerpała z wiedzy zaprzyjaźnionej chemiczki.
- Zaczęłam coraz bardziej rozumieć reakcje chemiczne, które zachodzą podczas mojej, wówczas jeszcze hobbystycznej, pracy. W międzyczasie zaczęłam do mydeł dodawać różne wyciągi ziołowe i glinki. Pamiętam, że pierwszym użytym przeze mnie ziołem była nawłoć zerwana nieopodal mojego domu. I to był dla mnie przełom – mówi producentka.
Zrodził się w niej pomysł, aby wytwarzać nie tylko mydła, ale też naturalne kremy i balsamy. Pani Katarzyna swoje kosmetyki tworzy ręcznie w pracowni w Czarnej Białostockiej. Zioła, których używa pochodzą przede wszystkim z Podlaskiego, kupuje je m.in. z Darów Natury [więcej o Darach Natury przeczytasz tu – dop. red.].
- Od pomysłu na nowy produkt do wprowadzenia go do sprzedaży mija trochę czasu, bo każdy musi mieć odpowiednią kartę charakterystyki dla produktu kosmetycznego. Warto zwracać na to uwagę. Bo to, że dany kosmetyk jest naturalny nie oznacza, że jego skład będzie odpowiadał każdemu typowi skóry – przestrzega pani Katarzyna.
7 krasnoludków
Kosmetyki i mydła pani Katarzyny można nabyć w niewielkim sklepiku przy pracowni i na różnych jarmarkach, a od 2023 r. także w sklepie internetowym.
- W moim asortymencie znajduje się wiele pozycji, natomiast sądzę, że na szczególną uwagę zasługuje balsam z sosnowo-świerkową żywicą z naszego lasu. Świetnie działa na poparzoną, na przykład słońcem, skórę. Szybko eliminuje pieczenie i niezwykle skutecznie regeneruje – wyjaśnia producentka.
Pani Katarzyna nie tylko samodzielnie wymyśla receptury, ale tez nazwy swoich produktów, np.: „Mydło do prania ręcznego siedmiu Krasnoludków”, ziołowy balsam „Skarby z naszych łąk”, czy szampon do włosów w kostce „Sisi”.
- Poznając nowych klientów chętnie im doradzam, dobierając odpowiedni dla nich produkt i z radością mogę stwierdzić, że większość z nich wraca do mnie po następne opakowanie – mówi z uśmiechem producentka.
Autor: Dominika Krasowska, Podlaskie Centrum Produktu Lokalnego
Fot.: archiwum producenta
Manufaktura kosmetyków "Boso na Łące"
Pani Katarzyna Kornak mydła i kosmetyki wytwarza samodzielnie. Dodatkowo prowadzi także warsztaty, podczas krótych można nauczyć się podstaw tej sztuki. Zajęcia dedykowane są różnym grupom wiekowym, a także osobom niepełnosprawnym.
Manufaktura kosmetyków "Boso na Łące"
Żeromskiego 12, 16-020 Czarna Białostocka, tel. kom.: 667 160 960; e-mail: boso_na_lace/at/wp.pl
wyznacz trasęForma działalności
Sprzedaż i dostawy bezpośrednie
Gdzie kupię produkt
- w sklepiku przy ul. Żeromskiego 12 w Czarnej Białostockiej,
- przez stronę internetową: https://bosonalace.pl/,
- na różnych jarmarkach i targach.