Podlaskie Centrum Produktu Lokalnego Logo Mobile
photo
miody

Pasieka Krzysztofa Przeborowskiego

Podziel się

Certyfikowane miody z pasieki w Półkotach (gm. Sejny, pow. sejneński)

Kiedy byłem mały, pszczoły kojarzyły mi się z hałasem. To przez lipową aleję, którą dziadek posadził kilkadziesiąt lat temu. Podczas kwitnienia był tam straszny hałas. A gdy dziadek umarł – cisza. Nie mogłem pozwolić, by ten dźwięk z dzieciństwa odszedł wraz z nim. Przejąłem pszczoły - tak się zaczyna pszczelarska historia pana Krzysztofa Przeborowskiego z miejscowości Półkoty w gm. Sejny.

Kiedy kilka lat temu pan Krzysztof przejmował pasiekę po dziadku, z kilkudziesięciu rodzin zostało tylko sześć.

– Krok po kroku odbudowywałem pasiekę. Popełniałem błędy, uczyłem się, czytałem, jeździłem na kursy. I się udało. Dziś mam kilkadziesiąt rodzin, ale pszczelarstwo wciąż jest dla mnie ogromnym źródłem wiedzy – opowiada pan Krzysztof, który w tym czasie zdobył tytuł mistrza pszczelarskiego. Pełni dziś także funkcję prezesa Terenowego Koła Pszczelarzy w Sejnach, które w roku 2018 obchodziło 145-lecie istnienia.

Surowy klimat - wyjątkowy miód

 Miody z Sejneńszczyzny to jedyne miody w Polsce z europejskim certyfikatem produktu z Chronioną Nazwą Pochodzenia. Mają go one i bliźniacze pasieki z drugiej strony granicy – z litewskiej Łoździejszczyzny. Wniosek o nadanie takiego certyfikatu złożyli wspólnie pszczelarze z sejneńskiego koła i Lazdijaji (Łoździej). Miód z tym certyfikatem to miód wielokwiatowy, powstały na bazie nektaru charakterystycznych dla tych okolic roślin, głównie łąkowych i leśnych, np.: bławatków, chabra, mniszka, koniczyny, kruszyny, leśnej maliny, różnych gatunków wierzb i klonów. Dzięki tej bioróżnorodności ma specyficzny smak i zapach. A także wzbogacony jest o dobroczynny enzym wytwarzany przez pszczoły.

- Nasz teren ze swoistym, dość surowym  mikroklimatem jest trudny i dla roślin, i dla pszczół – wyjaśnia Przeborowski. – Pszczoła musi się napracować , by zebrać odpowiednią ilość nektaru. A przy takiej wytężonej pracy produkuje prolinę, aminokwas,  który wzbogaca miód. I to także dzięki jego wysokiej zawartości w naszych miodach, są one wyjątkowe.

Ule z pasieki pana Przeborowskiego nie stoją blisko pół uprawnych. – Stawiam je w lasach, na łąkach, tak by pszczoły miały jak najmniejszy kontakt z rolnictwem przemysłowym. Zresztą tutaj u nas, takich monokulturowych upraw jest niewiele – wyjaśnia.

Pierzga - pszczeli chleb

Pan Krzysztof oprowadzając nas po swojej pracowni zachęca: – Miód można stosować prawie do wszystkiego. W moim domu już nie używamy cukru, jemy miodu naprawdę dużo, dodajemy do sałatek, wypieków, słodzimy herbatę - zapewnia i pokazuje rozmaite kolorystycznie słoiki z miodem. – Nie mamy zbyt dużo gatunków przede wszystkim wielokwiatowy, ale mam też lipowy, leśny, był w tym roku także mniszkowy. 

 Na półkach stoją także słoiczki napełnione pierzgą i pyłkiem kwiatowym. Pyłek zabierany jest pszczołom przy wylotku, przy pomocy specjalnego urządzenia, który wyłapuje kulki pyłku trzymanego przez pszczoły tylnymi nogami.

- A pyłek, który trafia do ula, pszczoły zamieniają w tzw. chleb pszczeli, czyli pierzgę – wyjaśnia pan Krzysztof i otwiera jeden ze słoiczków do powąchania. Pierzga ma mocny, intensywny zapach chlebowego kwasu.  

– To prawdziwe, dobroczynne bomby, wzmacniają organizm i zmuszają go do wytężonej pracy nad odbudową odporności – poleca pierzgę i pyłek pan Krzysztof.

Powietrze z ula - na zdrowie

Pasieka otworzyła przed panem Krzysztofem drogę do świata nauki. Zaczął się interesować właściwościami nie tylko miodu i innych pszczelich produktów , ale i samych pszczół. Dlatego tuż obok pasieki zbudował dwa domki do apiterapii. To niewielkie, drewniane budowle w stylu sauny. W środku jest drewniana ławka, na której należy się położyć podczas seansu, a pod nią – oddzielone  od pomieszczenia – dwa ule z wylotkami z boku budynku.

- To oddychanie pszczelim powietrzem – wyjaśnia zasady apiterapii pan Krzysztof. - Okazało się, że pszczoły pracując w ulu, wytwarzają specyficzne biopole mające niezwykle pozytywny wpływ na człowieka. Przebywanie w tym domku przez ok. 40 minut dziennie wspomaga leczenie wielu chorób. Efekty widzę u swoich gości  – opowiada gospodarz i podaje przykład. – Ostatnio był u mnie klient z astmą. W ciągu dziesięciu dni, codziennego przebywania w domku do apiterapii, z inhalatora, który ze sobą przywiózł skorzystał ze dwa razy. Na co dzień też korzysta dwa razy, ale w ciągu dnia.

Lipowa aleja dziadka pana Przeborowskiego pod koniec sierpnia, a wówczas go odwiedziliśmy, jest już cicha. Pszczoły przygotowują się do odpoczynku, zbierają miód na własne potrzeby.

Muszą teraz go zebrać odpowiednio dużo, by starczyło im na całą zimę. Oczywiście podkarmiamy je, żeby miały łatwiej, ale to już ten czas, gdy pasieka cichnie – wyjaśnia pan Krzysztof. – Tak jak to w naturze, jest czas na intensywna pracę i na odpoczynek.  I tak też staramy się tu żyć: blisko natury, w zgodzie z nią i z samym sobą. I w zgodzie z pszczołami.

Tekst: Urszula Arter

Fot.: Małgorzata Sawicka

Galeria

lead-image
lead-image
lead-image
Lokalizacja sklepu

Krzysztof Przeborowski

Głównym i najważniejszym produktem jest certyfikowany miód wielokwiatowy Sejneńszczyzny /Łoździejszczyzny. W ofercie również miody odmianowe takie jak: miód mniszkowy, miód lipowy oraz inne produkty pszczele: pyłek, pierzga i propolis.

Tel. kom.: 503668864, e-mail: polkoty71/at/gmail.com

Strona na FB: Pszczelarz Podlaski

Lokalizacja sklepu

Krzysztof Przeborowski

Półkoty 21; 16-500 Sejny

wyznacz trasę
Forma działalności

Forma działalności

Sprzedaż i dostawy bezpośrednie

Gdzie kupię produkt

Gdzie kupię produkt

Produkty można nabyć w sklepie spożywczym w Sejnach przy ul. Młynarskiej 2 (poniedziałek-piątek 6.00-20.00, sobota 6.00-17.00). W godzinach popołudniowych możliwy zakup bezpośrednio w pasiece. Po uzgodnieniu możliwe inne formy dostawy lub odbioru.

Certyfikaty, wyróżnienia

Mód wielokwiat z Sejneńszczyzny w 2006 r. został wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych. Pszczelarz dysponuje certyfikatem na produkcję miodu zarejestrowanego w UE jako (link do strony) Chroniona Nazwa Pochodzenia. Krzysztof Przeborowski jest prezesem (link do strony) Terenowego Koła Pszczelarzy w Sejnach [linki prowadzą do serwisu zewnętrznego].

Producent jest laureatem drugiej edycji ogólnopolskiego konkursu (2015 r.) Pszczelarz Roku w kategorii, Miód pszczeli wielokwiatowy.

W 2016 miód wielokwiatowy Sejneńszczyzny/Łoździejszczyzny z pasieki Teresy i Krzysztofa Przeborowskich uzyskał wyróżnienie w konkursie, Najlepszy Produkt Targów podczas Targów Regionalia w Warszawie.

Miód wielokwiatowy Sejneńszczyzny/Łoździejszczyzny w 2016 roku uzyskał tytuł Marka Sejneńszczyzny w kategorii "Produkt Lokalny". Produkt ten jest również zarejestrowany na Liście Produktów Tradycyjnych - [link do serwisu zewnętrznego].

chnp66 lpt66b 199_green-velo

Materiały dodatkowe

Czym jest miód z Sejneńszczyzny?

Pod nazwą miód z Sejneńszczyzny/Łoździejszczyzny/Seinų/Lazdijų krašto medus kryje się miód pszczeli nektarowy – wielokwiatowy (płynny zwany patoką lub skrystalizowany - krupiec). Ma on specyficzne zabarwienie: od ciemnożółtego do ciemnozłotego. Jego cechą charakterystyczną jest też lekkie zmętnienie. Jest on wytwarzany z kilkudziesięciu charakterystycznych dla tego obszaru gatunków roślin miododajnych m.in.: wierzb, klonów, mniszka pospolitego, maliny, kruszyny, koniczyny białej i łąkowej, komonicy, nostrzyka, itp. Pyłki roślin uprawnych monokulturowych mogą się znajdować w miodzie wyłącznie w ilościach śladowych, czyli poniżej 5% - dlatego pasieki nie mogą być ustawione bliżej niż 2000 m od pól objętych monokulturową uprawą. Miód pozyskuje się wyłącznie w okresie trzech miesięcy: od połowy maja do połowy sierpnia, chyba że na przeszkodzie staną szczególne warunki klimatyczno-pogodowe, które doprowadziłyby do przesunięcia okresu wegetacyjnego (za: www.trzyznakismaku.pl).

Podlaskie Centrum Produktu Lokalnego poleca fragment audycji zrealizowanej przez TV Narew.

Wideo

Header